Tradycja w barszczu zaklęta
Aż 73% ankietowanych internautów przyznaje, że jednym z praktykowanych przez nich świątecznych zwyczajów jest tradycja dotycząca potraw wigilijnych, w tym dwunastu dań i obowiązkowego karpia1. Niezbędnym kulinarnym atrybutem Wigilii w polskich domach jest z całą pewnością czerwony barszcz.
- Już w średniowieczu polskie gospodynie przyrządzały aromatyczny czerwony barszcz z kiszonych naturalnymi sposobami buraków. Obecnie w większości polskich domów danie to jest jedną z dwunastu obowiązkowych potraw przyrządzanych na tradycyjną wigilijną wieczerzę - informuje Artur Błasik, prezes Zakładu Produkcji Spożywczej „Krzętle".Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że czerwony barszcz to nie tylko jedno z wielu prawdziwie polskich dań. To także źródło witamin i siły, tak potrzebnych każdemu z nas, szczególnie zimą.
|
- Buraki, a co za tym idzie czerwony barszcz mają właściwości krwiotwórcze i bakteriobójcze. Zawierają kwas foliowy, witaminę C i B1. Jest w nich także dużo pierwiastków mineralnych: żelaza, wapnia, magnezu i potasu. Czerwony barszcz reguluje pracę serca, wątroby, przewodów żółciowych, zapobiega nadciśnieniu i miażdżycy. Natomiast antocyjan odpowiedzialny za kolor buraków, jest znakomitym przeciwutleniaczem, działającym leczniczo na nowotwory złośliwe - informuje Anna Rogulska, dietetyk ZPS „Krzętle".
Polska tradycja na co dzień i od święta
Oprócz czerwonego barszczu z uszkami polska tradycja nie może obejść się bez kapusty z grochem, lub z grzybami, pierogów z kapustą oraz karpia w różnych postaciach. Świąteczne stoły zastawiamy także chrupiącymi marynatami, pasującymi doskonale do ciepłych mięs i wędlin podawanych na zimno.
- Obowiązkowa na świątecznym stole, zwłaszcza w naszym regionie, jest tradycyjna i prawdziwie polska kapusta z grochem. Stanowi doskonały dodatek obiadowy, ale może także uchodzić za jedną z samodzielnych dwunastu potraw na wigilijnym stole – zapewnia technolog żywienia z „Krzętli” Adrianna Knopik.
Tradycja w stylu instant, czyli wigilijna wieczerza ze słoika
Często w natłoku zawodowych obowiązków, spraw rodzinnych i bieganiny w poszukiwaniu świątecznych prezentów, nie mamy czasu na samodzielne przygotowanie tradycyjnych świątecznych potraw. Tęskniąc za kulinarnymi arcydziełami naszych Mam i Babć sięgamy po świąteczne specjały, przyrządzane przez firmy cateringowe lub producentów dań gotowych.
- Nie każdy z nas w gorączce przedświątecznego szaleństwa znajdzie czas na gotowanie. Jeśli będziemy zmuszeni zakupić wigilijno – świąteczne potrawy, zachęcam do zwrócenia uwagi na ich skład i dokładne wywiedzenie się kiedy zostały przyrządzone. To niezwykle istotne, zwłaszcza w dobie wszechogarniających nas konserwantów i sztucznych ulepszaczy smakowych i zapachowych. Świadome zakupy mogą uchronić nas przed świąteczną niestrawnością żołądkową - radzi Anna Rogulska, dietetyk z „Krzętli”.
Starajmy się więc przygotować samodzielnie choćby jedną z prawdziwie polskich potraw. Z pewnością poczujemy dzięki temu niezwykłą świąteczną atmosferę i uczynimy zadość naszej niepowtarzalnej i wyjątkowo smacznej polskiej tradycji.